Do wyliczania inflacji zmieniono tzw. koszyk inflacyjny

Do wyliczania inflacji zmieniono tzw. koszyk inflacyjny

Ekonomiści spodziewali się zrewidowania styczniowej inflacji w górę. Okazało się, że wskaźnik spadł. Jak zauważają ekonomiści PKO BP, to największa zmiana we współczesnej historii, która wynika tylko i wyłącznie z faktu zmiany składu koszyka inflacyjnego. Sprawdzono, co się w nim znajduje.

Ceny w lutym 2023 r. były średnio o 18,4 proc. wyższe niż rok wcześniej — poinformował w środę GUS. Przy okazji publikacji szczegółowych informacji na temat inflacji, poznaliśmy zaktualizowany skład koszyka inflacyjnego, na podstawie którego wyliczany jest finalny wskaźnik.

"Główny Urząd Statystyczny, podobnie jak w latach ubiegłych, w lutym bieżącego roku dokonał aktualizacji systemu wag stosowanego w obliczeniach wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Zgodnie z dotychczasowymi zasadami system wag oparty jest na strukturze wydatków gospodarstw domowych na zakup towarów i usług konsumpcyjnych z roku poprzedzającego rok badany, uzyskanej z badania budżetów gospodarstw domowych" — napisano w komunikacie.

Okazuje się, że w nowym koszyku wzrósł m.in. udział wydatków w zakresie żywności i napojów bezalkoholowych, transportu, restauracji i hoteli oraz użytkowania mieszkania lub domu i nośniki energii.
Obniżył się natomiast udział wydatków w zakresie napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych, wyposażenia mieszkania i prowadzenia gospodarstwa domowego, a także łączności.

Najważniejszą pozycją w koszyku inflacyjnym cały czas jest żywność. Ma 27-proc. udział w wyliczaniu inflacji. Użytkowanie mieszkania (w tym nośniki energii) odpowiada za niecałe 20 proc. Dalej jest transport (prawie 10 proc.), rekreacja i kultura (6,1 proc.), a na porównywalnym poziomie 4-5 proc. są pozostałe kategorie poza edukacją, która ma zdecydowanie najmniejsze znaczenie (1,2 proc. udziału) – wskazano w informacji.

Może się wydawać, że zmiany procentowe w koszyku inflacyjnym nie są bardzo znaczące, ale wpływ tej rewizji na dane za styczeń 2023 r. był istotny. Ekonomiści PKO BP zauważają, że obniżyła inflację 0,6 pkt proc. w porównaniu z pierwotnym odczytem ( zmiana z 17,2 do 16,6 proc.), co jest największą zmianą we współczesnej historii – napisano dalej.
Przed publikacją większość ekspertów spodziewała się, że styczniowa inflacja w wyniku zmiany koszyka pójdzie w górę. Szacunki zakładały wynik na poziomie 17,4-17,6 proc.
"Najbardziej wzrósł udział wydatków na żywność (+0,4 pkt proc.) i transport (+0,38 pkt proc.)" — wskazali w PKO BP (jmk)

Foto: Girls Money Club
Źródło: Businessinsider.com.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.