Od dzisiaj przejazd A4 droższy

Od dzisiaj przejazd A4 droższy

Od wtorku (1 kwietnia) kierowcy zapłacą jeszcze więcej za przejazd autostradą A4 między Krakowem i Katowicami. Już teraz ten odcinek — zarządzany przez spółkę Stalexport Autostrada Małopolska — należy do najdroższych dróg nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Pojawiły się też doniesienia, że koncesjonariusz chce przedłużyć obecną umowę i opłaty na niej nie znikną – stwierdził serwis MSN.com/pl.

Autostrada A4 Katowice – Kraków należąca do najdroższych odcinków płatnych dróg w Polsce (obok A2), stanie się jeszcze droższa. O podwyżce poinformował koncesjonariusz autostrady — Stalexport Autostrada Małopolska. Jak czytamy na stronie spółki, od 1 kwietnia 2025 r. zmieni opłaty za przejazd autostradą A4 Katowice — Kraków i wynosić one będą na każdym z dwóch placów poboru tj. w Mysłowicach i Balicach dla pojazdów:

- kategorii 1 (motocykle): 8 zł
- kategorii 1 (pojazdy samochodowe o dwóch osiach): 17 zł
- kategorii 2 i 3 (pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koło bliźniacze i pojazdy samochodowe o dwóch osiach z przyczepami, a także pojazdy samochodowe o trzech osiach i pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koło bliźniacze z przyczepami): 30 zł
- kategorii 4 i 5 (pojazdy samochodowe o więcej niż trzech osiach, pojazdy samochodowe o trzech osiach z przyczepami, i pojazdy samochodowe o więcej niż trzech osiach z przyczepami, a także pojazdy nie mieszczące się w kategoriach od 1 do 4, i pojazdy, których wymiary, nacisk na oś lub ciężar przekraczają normy określone w przepisach o ruchu drogowym): 52 zł.

Spółka uzasadniła podwyżki koniecznością przeprowadzenia prac remontowych, aby do marca 2027 r. — zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli rządu — "oddać" autostradę w dobrym stanie pod zarząd Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Docelowo wymieniona zostanie nawierzchnia obu jezdni, czyli 59,5 km autostrady, a 22 wiadukty zostaną wyremontowane. W tym roku firma planuje wydać 69 mln zł na inwestycje. Po wygaśnięciu umowy koncesyjnej autostrada ma się stać bezpłatna dla motocykli i osobówek – napisano w informacji.

Duże wydatki na utrzymanie drogi nie przeszkodziły spółce w wypłacie sowitych dywidend. Zysk netto spółki Stalexport Autostrady S.A. w 2024 wzrósł o 41 proc. do poziomu ok. 157,3 mln zł, co pozwoliło na wypłatę rekordowej dywidendy w wysokości 63 groszy na jedną akcję, czyli w sumie 155,8 mln zł.

Największym udziałowcem spółki (61 proc. udziałów) jest włoska firma Mundys, która działa w 24 krajach i jest "liderem w zakresie systemów elektronicznego poboru opłat na autostradach, zarządza siecią ok. 9.4 tys. km autostrad płatnych". 5 proc. należy do PZU, a reszta, czyli 33 proc. do różnych funduszy i inwestorów – wskazano dalej.

"Autostrada A4 wymaga szybkiej rozbudowy o trzeci pas z uwagi na perspektywę znacznego wzrostu natężenia ruchu i zagrożenie dla jego płynności" — powiedział Andrzej Kaczmarek, prezes zarządu Stalexport Autostrady na niedawnej konferencji prasowej, w trakcie której omawiano jej wyniki finansowe za 2024 r. Prezes podkreślił, że zarządca trasy jest gotowy podjąć się tej inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) - czytamy.

Prezes poinformował, że spółka przygotowuje się do przeprowadzenia procedury przekazania Skarbowi Państwa zarządzania autostradą po wygaśnięciu koncesji, jednak jak podkreślił: "To będzie bardzo skomplikowana operacja przygotowania i przekazania setek tomów dokumentacji z 30 lat. Przełączenia skomplikowanych systemów informatycznych, przekazania dziesiątek nieruchomości i setek urządzeń, nie mówiąc o zatrudnionych kilkuset pracownikach".

Tu trzeba dodać, że nie mamy jeszcze w Polsce jasnych przepisów wykonawczych na okoliczność zakończenia takiej umowy koncesyjnej — zauważył w swojej wypowiedzi Kaczmarek.

Dodał, że z rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. wynika, że terminy rozpoczęcia prac przygotowawczych do rozbudowy A4, o dodatkowy pas na odcinku Kraków-Katowice, przewidziano dopiero na drugą połowę 2028 r.

"To szmat czasu, tymczasem prace te mogłyby zostać znacznie przyspieszone, wystarczy tylko sięgnąć po kapitał prywatny i realizować inwestycje w np. w formule koncesyjnej. I teraz jest na to dobry klimat i najwyższy czas" — ocenił w podsumowaniu Andrzej Kaczmarek.   (jmk)

Foto: Pixabay.com
Źródło: MSN.com/pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.