OPEC+ obniża cenę ropy

OPEC+ obniża cenę ropy

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku ostro nurkują po tym, jak kraje sojuszu OPEC+ zgodziły się na kolejne znaczne zwiększenie dostaw surowca. Podaż ropy rośnie w momencie, gdy popyt na energię jest wystawiony na próbę z powodu skutków wojny handlowej na świecie — informują brokerzy.

Realizacja takiego scenariusza może zmusić Rosję do rozmów pokojowych. Bez pieniędzy wojny nie da się prowadzić, a budżet Kremla już ma poważne problemy, bo rezerwy się wyczerpują – stwierdził serwis Businessinsider.com.pl

Produkcja ropy wzrośnie w czerwcu o 411 tys. baryłek dziennie, co oznacza łącznie 960 tys. baryłek więcej w ostatnich trzech miesiącach – podano

Koszty wydobycia ropy w Rosji przewyższają obecne ceny surowca, co może prowadzić do ograniczenia produkcji z droższych złóż – napisano w informacji
 
Tak tanio nie było od lutego 2021 r. Baryłka ropy Brent na ICE z dostawą na lipiec wyceniana była przez moment w poniedziałek po nawet 58,51 dol. za baryłkę, po zniżce o 4 proc. I choć potem cena odbiła do niecałych 60 dol. to i tak oznaczać to może, że Rosja sprzedaje swój główny produkt eksportowy już tylko po około 35 dol. A przecież dolar też stracił na wartości w ostatnim czasie – zaznaczono.

Podstawą opodatkowania rosyjskiego sektora naftowo-gazowego jest miesięczna cena eksportowa ropy, wyliczana przez rząd w dolarach. Obniżenie cen ropy zarejestrowane w maju państwo odczuje więc dopiero od czerwca, ale i w kwietniu ceny spadały, więc problemy są z pewnością widoczne już teraz.
 

Podatek 30 proc. naliczany jest od ceny Brent obniżonej o około 25 dol. Jeśli cena rosyjskiej ropy Urals spadła obecnie do 35 dol., to Kreml zgarnia już tylko 3 dol. od baryłki. Dodatkowo kompanie naftowe prawdopodobnie ograniczają wydobycie z droższych złóż, bo koszt wydobycia w Rosji przekraczał 40 dol. na baryłce, a tylko główne złoża mają niski koszt 15 dol. - stwierdzono w treści

Według analizy z początku kwietnia ekonomistki Olgi Belenkayi z Finam, rezerwy Rosji powinny wystarczyć na około rok, gdy ceny ropy Urals utrzymają się powyżej 50 dol. za baryłkę — pisał "The Moscow Times". Przy cenie 35 dol. ten czas znacząco się skraca.

Kraje sojuszu OPEC+ odbyły w sobotę spotkanie, aby określić swoją politykę dostaw ropy na czerwiec. Producenci zgodzili się zwiększyć w czerwcu dostawy ropy naftowej drugi miesiąc z rzędu, tym razem o 411 tys. baryłek dziennie — poinformowała grupa.

Czerwcowa podwyżka ośmiu producentów z grupy OPEC+ spowoduje, że łącznie w kwietniu, maju i czerwcu przybędzie na rynku 960 tys. baryłek dziennie. To nadal oznacza redukcję cięcia wydobycia uzgodnionego w 2022 r. o 44 proc. — wynika z obliczeń Reutersa. Wtedy OPEC+ zdecydował się na cięcie o 2,2 mln baryłek dziennie. Grupa planuje zorganizować pełne spotkanie ministerialne 28 maja – podał serwis.
 
Arabia Saudyjska, czyli lider w OPEC+, ostrzegła członków grupy, którzy dokonują obecnie nadprodukcji wobec ustalonych dla nich limitów, że jeśli nie podporządkują się określonym przez grupę zasadom, może do skutkować dalszym zwiększeniem dostaw ropy przez OPEC+. Takie słowa to tylko dodatkowa woda na młyn spekulacji, że podaż jeszcze wzrośnie – podkreslono w treści.

— Wzrost dostaw ropy z OPEC+ po prostu nie będzie wchłonięty przez rynek. Wzrost popytu na paliwa jest słaby, szczególnie po niedawnym nałożeniu taryf celnych przez USA na ich partnerów handlowych — powiedział cytowany przez PAP Ajay Parmar, dyrektor ds. analityki rynków ropy naftowej w ICIS.   (jmk)
 
Foto: Pixabay.com
Źródło: Businessinsider.com.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.