Rosyjska fabryka Biysk Oleum (BOZ), należąca do państwowego koncernu zbrojeniowego, pozyskała sprzęt automatyzujący produkcję od niemieckiego Siemensa — mimo obowiązujących sankcji — wynika ze śledztwa dziennikarskiego przeprowadzonego przez Reuters.
Zakup odbył się przez pośrednika, firmę Techpribor z Kaliningradu, która sprowadziła urządzenia od chińskich dostawców – poinformował serwis Businessinsider.com.pl.
Techpribor sprowadził sprzęt od Huizhou Funn Tek i New Source Automation — chińskich firm handlujących automatyką przemysłową. Reuters ustalił, że dostarczone urządzenia odpowiadają modelom zamówionym przez BOZ. Przedstawiciele chińskich firm przyznali, że Siemens nie pytał o końcowego odbiorcę – podano w informacji.
Siemens zapewnia, że przestrzega międzynarodowych sankcji i wymaga tego od swoich klientów, ale Agencja Reutera nie znalazła żadnych dowodów na to, że Siemens wiedział, iż jego sprzęt został sprzedany rosyjskiemu producentowi materiałów wybuchowych – zaznaczono w treści.
Rzecznik niemieckiej międzynarodowej korporacji inżynieryjnej powiedział, że jej firma ściśle przestrzega międzynarodowych sankcji i tego samego wymaga od swoich klientów. Dodał jednak, że niektóre towary mogą dotrzeć do Rosji bez jej wiedzy - napisano.
Od początku inwazji na Ukrainę w 2022 r. fabryka BOZ rozbudowuje moce produkcyjne, m.in. w zakresie materiałów wybuchowych typu RDX. Automatyzacja jest kluczowa dla zwiększenia wydajności przy niedoborach kadrowych. Eksperci ostrzegają, że dostęp do zachodnich technologii przedłuża konflikt – podkreślono dalej.
Unia Europejska w grudniu 2024 r. po raz pierwszy objęła sankcjami chińskie firmy wspierające rosyjski przemysł zbrojeniowy. W lipcu 2025 r. dodano kolejne siedem podmiotów z Chin i Hongkongu. Dyplomaci UE apelują do Pekinu o zaprzestanie wspierania rosyjskiej machiny wojennej – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Biznes Alert / Google.com
Źródło: Businessinsider.com.pl
Mimo sankcji niemiecki koncern sprzedał Rosji technologię
