W Polsce obowiązują zasady, które jasno określają, jakie drzewa można wycinać na własnej działce bez zezwolenia. Zanim jednak chwycisz za piłę, warto poznać przepisy – bo nieostrożność może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Wyjaśniam, jak mierzyć obwód pnia, które gatunki są zwolnione z obowiązku zgłoszenia i kiedy potrzebne jest pozwolenie od urzędu – podał serwis MSN.com/pl.
Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, właściciel działki może wyciąć drzewo bez zezwolenia – ale tylko wtedy, gdy jego pień nie przekracza określonego obwodu mierzonego na wysokości 5 cm od ziemi. Od tej jesieni zasady pozostają jasne, ale urzędy zapowiadają ich częstsze kontrole.
Obwód pnia, który decyduje o obowiązku zgłoszenia, zależy od gatunku drzewa:
- do 80 cm – dla topoli, wierzby, klonu jesionolistnego i klonu srebrzystego,
- do 65 cm – dla kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej (akacji) i platanu klonolistnego,
- do 50 cm – dla wszystkich pozostałych gatunków.
Jeśli pień ma większy obwód, trzeba złożyć zgłoszenie zamiaru wycinki w urzędzie gminy lub miasta. Urzędnik może też przyjść i rozpoznać gatunek drzewa, jeśli właściciel nie jest pewien, co rośnie na jego działce.
Jak prawidłowo zmierzyć drzewo przed wycinką? To pozornie drobiazg, ale decyduje o tym, czy można ciąć bez pozwolenia - zaznaczono.
Obwód pnia mierzymy na wysokości 5 cm od ziemi, jeśli chcemy ustalić, czy drzewo wymaga zgłoszenia - napisano.
Natomiast we wniosku o zezwolenie urząd wymaga pomiaru na wysokości 130 cm – czytamy w wyjasnieniu.
W przypadku drzewa o kilku pniach – mierzy się najgrubszy pień i połowę obwodów pozostałych. Jeśli drzewo nie ma wyraźnego pnia (np. rośnie w formie krzewiastej), pomiar wykonuje się tuż pod koroną – wskazano.
Termin ma również znaczenie. Od 16 października do końca lutego trwa okres, w którym można bezpiecznie i legalnie prowadzić wycinki. Wcześniej, od 1 marca do 15 października, trwa okres lęgowy ptaków – wtedy zaleca się wstrzymanie prac, by nie naruszyć ochrony gatunkowej – zaznaczono w treści.
Jeśli jednak drzewo zagraża bezpieczeństwu lub jest chore, wycinka w tym czasie jest możliwa, ale trzeba mieć ekspertyzę ornitologiczną lub przyrodniczą. Naruszenie przepisów dotyczących ochrony gatunkowej grozi karą grzywny, a w poważnych przypadkach – nawet odpowiedzialnością karną.
Jeśli obwód pnia przekracza dopuszczalne wartości, należy złożyć zgłoszenie w urzędzie gminy. Wystarczy prosty formularz, w którym wpisujemy:
- gatunek drzewa,
- obwód pnia na wysokości 130 cm,
- powód usunięcia drzewa,
- mapkę z zaznaczonym miejscem wycinki.
Po złożeniu dokumentów urząd ma 21 dni na ewentualną wizję lokalną, a następnie 14 dni na zgłoszenie sprzeciwu. Jeśli w tym czasie nie nadejdzie odmowa – możemy ciąć legalnie.
Za usunięcie drzewa bez wymaganego zgłoszenia grozi kara pieniężna ustalana przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Wysokość kary to dwukrotność opłaty, jaką należałoby wnieść za legalną wycinkę – wskazano.
Przykładowo: dla brzozy o obwodzie 80 cm, kara wynosi około 4000 zł (2 × 80 cm × 25 zł).
Wysokość kary zależy od gatunku drzewa, jego obwodu i stawek określonych w rozporządzeniu Ministra Środowiska z 3 lipca 2017 r.
Co ważne – nawet jeśli wycinkę wykonuje firma, odpowiedzialność ponosi właściciel nieruchomości, nie wykonawca - podano.
Aby uniknąć problemów i działać zgodnie z prawem, najbezpieczniej planować prace od 16 października do końca lutego, mierzyć obwód pnia przed wycinką i – w razie wątpliwości – złożyć krótkie zgłoszenie w urzędzie.
To niewielki wysiłek, który może uchronić przed kosztowną decyzją administracyjną i zarzutem naruszenia ochrony gatunkowej – czytamy dalej.
Jak napisano w informacji – drzewa owocowe na działce prywatnej nie wymagają zgłoszenia, o ile nie rosną na terenie wpisanym do rejestru zabytków lub objętym ochroną konserwatorską.
Wycięcie chorego drzewo bez zgody jest dozwolone, ale warto udokumentować stan drzewa zdjęciami lub opinią specjalisty – w razie kontroli unikniesz zarzutu samowoli - podkreślono.
Jeśli pień znajduje się po Twojej stronie, możesz podjąć decyzję, ale warto poinformować sąsiada – by uniknąć konfliktów. Nie mozna usunąć drzewa, o ile nie tworzą zwartego pasa zieleni przekraczającego 25 m² - zaznaczono.
Zakazane jest też usuwanie drzew za pomocą koparek lub preparatów chemicznych – podkreślono w podsumowaniu (jmk)
Foto: Pixabay.com
Źródło: MSN.com/pl
