Polska liderem wzrostu cen

Ceny_w_Polsce.jpg

Najnowsze dane Eurostatu nie pozostawiają wątpliwości, gdzie drożyzna najmocniej daje się obywatelom we znaki. Ceny w Polsce rosną prawie 13-krotnie szybciej niż średnio w Unii Europejskiej. W prawie połowie krajów jest nawet taniej niż rok temu.


Rząd wielokrotnie chwalił się, że takich statystyk gospodarczych, jakie ma Polska, inni mogą tylko pozazdrościć. Miał na myśli głównie PKB i bezrobocie. W tym przypadku bycie numerem jeden w Unii Europejskiej nie jest powodem do zadowolenia. Szczególnie z perspektywy zwykłego Kowalskiego i jego portfela – informuje serwis Money.pl.

Europejski urząd statystyczny opublikował najnowsze wyliczenia dotyczące inflacji. Okazuje się po raz kolejny, że ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w Polsce rosną najszybciej w UE. Co więcej, w październiku różnica względem innych krajów jeszcze powiększyła się – czytamy w informacji.

Warto zwrócić uwagę, że jeszcze miesiąc wcześniej różnice między tymi krajami były mniejsze, bo na Węgrzech inflacja wynosiła 3,4 proc., a w Czechach 3,3 proc. W obu przypadkach jednak podwyżki wyhamowały. W przeciwieństwie do Polski, gdzie statystyki nie zmieniły się – podano dalej.

W rankingu samotnym liderem jest Polska. Za nią są wspomniane już dwa kraje, a później duży odstęp od krajów takich jak Rumunia, Słowacja czy Niderlandy, gdzie inflacja nie przekracza 2 proc.

Są takie kraje jak Chorwacja, Francja czy Finlandia, gdzie ceny są praktycznie na tym samym poziomie, co przed rokiem. Jednocześnie w wielu krajach pandemia doprowadziła do spadku cen – wynika z informacji.

W Grecji ceny są niższe średnio o 2 proc. Na Cyprze, w Estonii i Irlandii spadki przekraczają 1 proc. Oprócz tego jeszcze osiem innych krajów ma inflację na minusie. W tym nasi zachodni sąsiedzi z Niemiec – wyliczył serwis.


Eurostat skupił się w publikacji na prezentacji podstawowego wskaźnika inflacji. Główny ekonomista Pracodawców RP Sławomir Dudek zwrócił uwagę na inflację bazową.

Pomija ona teoretycznie najbardziej zmienne w czasie ceny żywności czy energii. Zgodnie z teorią ekonomii inflacja bazowa pokazuje trend w cenach na długookresowej ścieżce wzrostu gospodarki w stanie równowagi – podał portal.

Tu wskaźnik dla Polski wygląda jeszcze mniej korzystnie na tle innych krajów.
Na najnowsze statystyki zareagowali też politycy opozycji, którzy słusznie winę za szybki wzrost cen zrzucają, na ten rząd. (jmk)

Źródło i czytaj więcej: Money.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.