Karol Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Formalnie rozpoczął tym samym swoją 5-letnią kadencję prezydenta Polski – podał serwis Onet.pl.
Karol Nawrocki złożył przysięgę, której treść brzmi: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg".
Na uroczyste posiedzenie Zgromadzenia Narodowego przybyli m.in.: ustępujący prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, byli prezydenci: Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk, ministrowie, była premier Beata Szydło, przedstawiciele władz kościelnych i wojskowych, w tym prymas Polski Wojciech Polak i szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła, a także korpus dyplomatyczny – napisano w treści.
Po złożeniu przysięgi nowo zaprzysiężony prezydent wygłosił orędzie. — Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywatel, a władzę zwierzchnią w Rzeczpospolitej sprawuje naród, dlatego witam naród Polski — rozpoczął przemówienie Karol Nawrocki – podano.
— Wolny wybór, wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu, pogardzie, z którą się spotykałem w drodze na urząd prezydenta. Jako chrześcijanin ze spokojem serca wybaczam tę pogardę i to, co działo się w czasie wyborów — mówił dalej.
— Prezydent musi być tylko i aż głosem obywateli i obywatelek, nikim więcej. Ja jako prezydent Polski będę głosem narodu polskiego i takie mam przed sobą zadanie — kontynuował.
— Stoję przed wami świadomy wielkiego zadania i odpowiedzialności. Ale stoję tutaj także świadomy podziałów w polskim życiu politycznym i społecznym. Chcę zadeklarować, że swoich decyzji nie będę podejmować zgodnie z podziałami, ale wbrew tym podziałom, podejmując zawsze decyzję, która odnosi się do narodu polskiego, a nie politycznych emocji — zapowiedział nowy prezydent.
Karol Nawrocki zabrał głos jako nowy prezydent. "Wybaczam tę pogardę"Karol Nawrocki zapowiedział pierwszą ustawę. "Jutro złożę projekt"
— Jutro złożę projekt ustawy, abyśmy wrócili do tradycyjnego kształtu CPK i znaleźli swoje gospodarcze koło zamachowe na kolejne dekady — zapowiedział Karol Nawrocki podczas swojego orędzia po zaprzysiężeniu na prezydenta Polski.
— Przez ostatnie 35 lat jako wspólnota narodowa osiągnęliśmy wielki sukces ekonomiczny i gospodarczy. Często wbrew politykom czasami przy pomocy polityków, ale zawsze za sprawą wspaniałych, polskich przedsiębiorców — mówił Nawrocki podczas orędzia. Jak zaznaczył, Polska potrzebuje dziś wielkich planów i inwestycji, aby "obudzić aspiracje narodu polskiego".
— Nie możemy już być gospodarstwem pomocniczym naszych zachodnich sąsiadów czy całej UE — stwierdził prezydent Nawrocki.
W związku z tym zapowiedział swój pierwszy projekt ustawy.
— Jutro złożę projekt ustawy, abyśmy wrócili do tradycyjnego kształtu CPK i znaleźli swoje gospodarcze koło zamachowe na kolejne dekady — oznajmił.
— Ze smutkiem patrzę, na to, co dzisiaj dzieje się wokół przełomowych projektów inwestycyjnych w Polsce. Bo właściwie moglibyśmy je podzielić na te zupełnie zablokowane, okrojone i opóźnione. To niepokojący scenariusz — mówił dalej Nawrocki, zwracając uwagę "lawinowo rosnące zadłużenie państwa". — Coś trzeba zmienić — kontynuował.
Po zakończeniu orędzia nowy prezydent wyszedł w asyście z Budynku Sejmu i skierował się do Bazyliki Archikatedralnej p. w. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie
W drodze do Bazyliki odbył krótkie przemówienie do zgromadzonych ludzi - podano.
O godzinie 12:00 rozpocznie się O godz. 12:00 w Bazylice Archikatedralnej p. w. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie odprawiona zostanie msza święta w intencji Ojczyzny oraz Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. (jmk)
Foto: Pixabay.com
Źródło: Onet.pl
